Tradycyjnie, jak co roku, spotkaliśmy się 24 grudnia 2014 r. na polowaniu wigilijnym. Większość z aktywnie uczestniczących w życiu koła myśliwych, nie wyobraża sobie rozpoczęcia Świąt Bożego Narodzenia bez udziału w tym polowaniu. I tym razem było podobnie. Sygnał "Zbiórka myśliwych" wezwał na odprawę zbiórkę 25 myśliwych, 2 kandydatów łowieckich, 5 naganiaczy i 4 psy myśliwskie. Polowanie prowadził "łowczy nasz kochany" kol. Marian Maślanka. 
Sygnaliści: kol. Paweł Baurycza i Konrad Niewiadomski

Prowadzący polowanie wigilijne - kol. Marian Maślanka 


Po przywitaniu kolegów przez prowadzącego i przypomnieniu zasad bezpieczeństwa dowiedzieliśmy się, że planowane jest przepędzenie dwóch - trzech miotów i że, polujemy na jelenie, dziki i lisy. Rozlosowano kartki stanowiskowe i sygnałem "Apel na łowy" ruszyliśmy w knieję. 



Posokowiec bawarski "Aron" kol. Mariana Maślanki 
Gończy polski "Joker" kol. Grzegorza Łepek 
Wachtelhund "Figa" kol. Macieja Baurycza 
Gończy polski "Maks" kol. Zenona Herdzika 


Pierwszy miot był pusty, chociaż linię myśliwych przekroczył jeleń byk. Poszedł jednak niestrzelany. Fotoreporter utrwalił kolegów myśliwych na stanowiskach w oczekiwaniu na następne pędzenie. 
Kol. Stanisław Bujalski 
Kol. Waldemar Ciosek 
Kol. Grzegorz Łepek 
Kol. Zbigniew Terlik 
Kol. Dariusz Harasimowicz 
Kol. Marek Godecki - nasz gość z KŁ. "Dzik" w Suszu 
Kol. Przemysław Sinko W przerwie między miotami zawzięcie dyskutowano i dzielono się wrażeniami. Polowanie wigilijne odbywało się "po czarnej stopie", ale miało swój urok i czar. Naganka popędziła więc drugi miot i tutaj posypały się strzały. Padła łania, cztery dziki i lis. 
Kol.kol. Przemysław Sinko i Marian Piecek 
Kol.kol. Marian Piecek i Paweł Baurycza 
Kol. Roman Brzóska 
Kol.kol. Piotr Juchno i Marian Piecek 

Kol.kol. Jacek Orlikowski i Mariusz Makowski 
Od lewej kol.kol.: Waldek Ciosek, Zdzisław Chmielewski, Karol Chmielewski, Wojciech Puton 
Od lewej kol.kol.: Zbigniew Szymborski, Zbigniew Terlik, Wojciech Trzaska, Wiesław Trzaska 
Kol. Piotr Juchno za chwilę z tego stanowiska strzeli ładnego odyńca 
Kol. Stasiowi Bujalskiemu za chwilę przedefiladują cztery przelatki, a strzelba ... pusta 
Nasz łowczy kochany kol. Marian Maślanka 
Nasz gość kol. Zenon Kot z KŁ. "Bażant" w Malborku 
Ten strzał kol. Jacka Orlikowskiego zaowocował ładnym dziczkiem 
Kol. Marian Piecek 
Kol. Maciej Baurycza 
Kol. Darek Harasimowicz Uznaliśmy, że jak na polowanie wigilijne mamy ładny pokot i zakończyliśmy łowy. Królem Polowania został kol. Zbyszek Szymborski, który strzelił łanię i dzika. Wicekrólem ogłoszono kol. Piotra Juchno za dzika, a Pudlarzem został kol. Piotr Szymborski. Dodajmy, że dzika strzelił jeszcze kol. Jacek Orlikowski i kol. Maciej Baurycza a lisa kol. Paweł Baurycza. 


Sygnaliści odgrywają sygnały pokotowe 

Król Polowania - kol. Zbyszek Szymborski 

Wicekról Polowania - kol. Piotr Juchno 
Największy Pudlarz - kol. Piotr Szymborski 
Pudlarzowi zagrano sygnał na samych ustnikach 
Szczęśliwi strzelcy. Od lewej kol.kol.: Paweł Baurycza, Maciej Baurycza, Jacek Orlikowski, Zbigniew Szymborski i Piotr Juchno 
Tradycją na polowaniu wigilijnym jest dzielenie się opłatkiem. Na ten moment dojechał prezes koła kol. Roman Kulpa, który podzielił się opłatkiem ze wszystkimi uczestnikami polowania. Potem padliśmy sobie w myśliwskie objęcia i życzyliśmy, życzyliśmy, życzyliśmy. Zaimprowizowana kolacja wigilijna z barszczykiem z uszkami i pierogami zakończyła tegoroczne polowanie wigilijne. 










Kol. Zdzisiek Chmielewski częstował pierniczkami, które upiekła jego córka Zuzia. To też jest już tradycją naszego koła 

|